Pieśni niczyje
Wszyscy zmieniamy świat
Odcięci od światła
Uczymy się latać
I spadamy na wszystkie błędy, których nie mogliśmy wymazać
Ale zbuduj mi ogród
Na Boga, będę o niego dbał
Odpowiedz na wezwanie
Jesteśmy odbiciem światła
Nasze ramiona kierujemy ku górze
I spadamy na wszystkie błędy, których nie mogliśmy wymazać
Ale zbuduj mi ogród
Na Boga, będę o niego dbał
Więc pozwól mi być wrogiem dla powstania i kołaczącego serca
Pozwól mi być dłońmi na pochłaniającą wodę
Chwyć je, gdy nadejdzie nurt
Odnajdźmy radość w tej podróży
Oto nauka, której nauczyliśmy się w dźwięku
Aby odłączyć się od cienia
Muszę opuścić ziemię
Więc pozwól mi być wrogiem dla pętli i słabnącej woli
Pozwól mi być otwartymi ramionami
Powiedz żyjącemu światu, że wciąż jestem wdzięczny
Pozwól mi być muzyką, radosnym dźwiękiem
Mogę odciąć się od cienia
Teraz to słyszę
Sięgamy po najdłuższy cień
Sięgamy po ukryty ból
Sięgamy po noc
Tak jak my, stare światło pada na ziemię
Przynieś kamienie by powitać wodę
Zaprowadź mnie z powrotem do domu
Jest dusza w pieśni niczyjej
Pozwól mi się rozwinąć
Wszyscy zataczamy koło
Wspólnie uczymy się patrzeć, wzbijać się jedynie po to, by dać sobie spokój
Spadamy do wszystkich grobów, które kopiemy po drodze
Do krainy w ogrodzie
Z delikatnym światłem, które zakopaliśmy
Więc pozwól mi być wrogiem dla pętli i słabnącej woli
Pozwól mi być otwartymi ramionami
Powiedz żyjącemu światu, że wciąż jestem wdzięczny
Pozwól mi być muzyką, radosnym dźwiękiem
Mogę odciąć się od cienia
Teraz to słyszę
Śpiewamy dla płaczącej wdowy
Śpiewamy dla umierającego brudu
Śpiewamy dla dnia
Bo jesteśmy starym światłem padającym na ziemię
Przynieś kamienie by powitać wodę
Zaprowadź mnie z powrotem do domu
Jest dusza w pieśni niczyjej
Rozwój jest zasługą ogrodu
Jest radość w tej podróży
Jesteśmy starym światłem padającym na ziemię
Przynieś kamienie by powitać wodę
Zaprowadź mnie z powrotem do domu
Dopóki nie spadniemy na delikatną ziemię…
Czy ta jedna róża ci wystarczy?
Kto miałby zmierzać do ogrodu, którego nikt nie widzi?
Nikt?
Spójrz, jak słońce śpiewa nad spokojnym oceanem
Oto, kim jestem, moja różo
Bezpieczny od wścibskich oczu
Oto kim jesteśmy
Wszyscy jesteśmy jednością ze światem
Połącz się ze światłem, uczymy się latać
I spadamy na wszystkie błędy, których nie mogliśmy wymazać
Ale zbuduj mi ogród
Na Boga, będę o niego dbał
Odpowiedz na wezwanie
Jesteśmy odbiciem światła
Nasze ramiona kierujemy ku górze
I spadamy na wszystkie błędy, których nie mogliśmy wymazać
Ale zbuduj mi ogród
Na Boga, zmienię świat
Możemy zmienić świat!
Stare światło pada!
Stare światło pada!
Jesteśmy jednością!