Najweselszą i najbardziej „rozbrykaną” na scenie wykonawczynią 9. edycji Młyn Jazz Festival była songwriterka Joss Stone. Brytyjska królowa białego soulu przebojowo wykonała piosenki z ostatniego autorskiego albumu Water For Your Soul (2015) z przebojowymi Love Me i Star Me na czele. Sięgnęła również po kilka klasyków m.in. The Look Of Love Burta Bacharacha i Wildflowers Toma Petty’ego. Joss pokazała, że funkujący soul i subtelne reggae mogą muzycznie współistnieć w fenomenalnej postaci.
Inne galerie: Laboratorium, Rául Midón, Anja Sei, Peter Cincotti, Mario Biondi, Matt Dusk, Macy Gray.
Marek J. Śmietański
PS. Dziękujemy organizatorom festiwalu – Młyn Jacka Hotel & Spa oraz fundacji Pozytywnie Nakręceni Kulturą – za akredytację foto.