Ogród łez
Każdej nocy wchodzę z Tobą
Do tego małego ogrodu łez
Każdej nocy kładę moje serce
Na Twojej ukwieconej piersi
Wczoraj Twój pocałunek był słodki jak miód
Ale owoce smakowały jak sól
Witaj smutku, codziennie
Czuję się z Tobą tak samotny
Nienawidzę Cię, miłości moja
O tak, jestem Twoją karą
Jestem smutny cały dzień
Od poranka do wieczora
Żaden słowik nie śpiewa
A wszystko to przeze mnie
La, la-la-la, la-la-la
Drzewa płaczą ze mną
La, la-la-la, la-la-la
Nasze dusze płaczą cichutko
Każdej nocy wchodzę z Tobą
Do tego małego ogrodu łez
Każdej nocy kładę moje serce
Na Twojej ukwieconej piersi
Wczoraj Twój pocałunek był słodki jak miód
Ale owoce smakowały jak sól
W ogrodzie łez jest tak cicho
Gdy słowiki pod gwiazdami tęsknią*
W ogrodzie łez jest tak cicho
Wchodzę do mojego małego królestwa łez*
W Twoim małym królestwie łez
Płaczę każdej nocy
To jest dobre i dla kwiatów
I dla mojego biednego serca
La, la-la-la-la, la-la-la
Drzewa płaczą ze mną
La, la-la-la-la, la-la-la
Nasze dusze płaczą cichutko
Każdej nocy wchodzę z Tobą
Do tego małego ogrodu łez
Każdej nocy kładę moje serce
Na Twojej ukwieconej piersi
Wczoraj Twój pocałunek był słodki jak miód
Ale owoce smakowały jak sól
Wczoraj Twój pocałunek był słodki jak miód
Teraz, uśmiechasz się z nieba
I jest tak cicho w ogrodzie łez…