Tommy Emmanuel – Bielsko-Biała, Cavatina Hall, 13.11.2023

Tommy Emmanuel to jedna z najjaśniejszych gwiazd na firmamencie gitarowego nieba z każdym rokiem świecąca jeszcze jaśniej. Dowodem tego była wypełniona wczoraj po brzegi bielska Cavatina Hall. Minęło kilka lat od ostatniej wizyty Tommy’ego w Polsce i sądząc po osobach na widowni przybyło kolejne pokolenie gitarowych pasjonatów jego gry.

Doskonałym wstępem był krótki występ pochodzącego z Wielkiej Brytania, a od lat mieszkającego w Nashville, gitarzysty Richarda Smitha. Natomiast Tommy już swoimi pierwszymi dźwiękami swoją dynamiką i wirtuozerią dosłownie porwał słuchaczy. Zaskakująca wersja House of the Rising Sun płynnie przeszła w evergreena  Deep River Blues. Polska i polscy fani zajmują wyjątkowe miejsce w twórczości Tommy’ego Emmanuela, o czym świadczy wykonanie kompozycji, która powstała w naszym kraju – Gdansk. Maestria rytmiczno-perkusyjna utworu Mombasa przekształciła się w wieczorną lekcję jego wyjątkowej techniki gry na gitarze. Kolejne minuty zamieniły dźwięk gitary i jej flażoletów niemal w harfę. Tak wykonane Over the Rainbow, jak i beatlesowskie Michelle dosłownie zaczarowało słuchaczy. To było perfekcyjne wprowadzenie do błyskotliwego medleya utworów The Beatles i wspólnego setu z Richardem Smithem.

Przy owacyjnym aplauzie Panowie wspólnie opuścili scenę, lecz jego intensywność wywołała Tommy’ego Emmanuela na bisy. Ten moment, kiedy cała Cavatina tylko do dźwięków gitary śpiewała Imagine Johna Lennona każdy z obecnych zapamięta na długo… bądź na zawsze. Ten wspaniały wieczór piękna klamrą zakończyła piosenka What A Wonderful World zaśpiewana po raz pierwszy przez Louisa Armstronga w 1967 roku. Czyż można chcieć więcej?

 

Jacek Raciborski

PS. Fotorelacja przygotowana dzięki uprzejmości Cavatina Hall.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.