Najnowszym projektem amerykańskiego pianisty i kompozytora tamilskiego pochodzenia Vijaya Iyera jest jazzowy sekstet, który sam twórca opisuje jako pełen żywiołów. „Ta grupa ma mnóstwo ognia w sobie, ale również dużo Ziemi, ponieważ dźwięki są głębokie, tak jak i ich barwy i tekstury. Jest też powietrze i woda – muzyka jest w ciągłym ruchu”. W strugach deszczu, interesującym koncertem Vijay Iyer Sextet rozpoczął się drugi dzień Młyn Jazz Festival 2018.
Z Viyajem Iverem na scenie wystąpili: Graham Haynes (kornet, flugelhorn), Mark Shim (saksofon tenorowy), Steve Lehman (saksofon altowy), Stephan Crump (bas) oraz Jeremy Dutton (perkusja).
Pozostałe galerie: Patti Austin, Melody Gardot, Kandace Springs, Katie Melua, Jamie Cullum.
Marek J. Śmietański
PS. Dziękujemy organizatorom festiwalu – Młyn Jacka Hotel & Spa oraz fundacji Pozytywnie Nakręceni Kulturą – za akredytację foto.