Człowiek-orkiestra to pierwsze skojarzenie, które przychodzi do głowy w trakcie koncertu amerykańskiego muzyka Raula Midóna. Jest wokalistą i gitarzystą, oprócz tego gra na mini-perkusji i ustami imituje trąbkę w taki sposób, że mając zamknięte oczy, słyszy się niemal prawdziwy instrument. Na dodatek swobodnie operuje różnymi gatunkami muzycznymi, począwszy od jazzu i soulu, poprzez swing i sambę, a skończywszy na popie i rapie. Niewidomy od urodzenia, a przecież zdolny kompozytor i doskonały interpretator znanych utworów jazzowych i popowych przebojów, pokazał pełnię swojego talentu, otwierając w Filharmonii Bałtyckiej drugi dzień Siesta Festiwal 2018.
Inne fotorelacje z Siesta Festiwal 2018: Sara Tavares, Marta Gómez, Tito Paris.
Marek J. Śmietański
PS. Dziękujemy organizatorom Siesta Festiwal za akredytację foto.