Tomasz Organek jest niewątpliwie fenomenem na polskiej scenie muzycznej. Dość zacytować sytuację spod sceny… Obok siebie dwie, na pierwszy rzut oka widać, zagorzałe fanki Tomka – nastoletnia i dojrzała. Młodsza krzyczy: „Gdybym była starsza, to On byłby mój!”. Starsza jej odpowiada: „Doskonale Cię rozumiem, gdybym ja była młodsza, to On byłby mój…”. Utalentowany, bezkompromisowy, z dystansem do siebie i niezwykle szczery w tym, co robi. Widać to doskonale na koncertach. Energia płynąca ze sceny, szczególnie od Tomka i perkusisty Roberta Markiewicza, od samego początku udzielała się publiczności i niosła po lesie otaczającym scenę usytuowaną na terenie aleksandrowskiego MOSiR-u. Ørganek zagrał przekrojowy materiał z obu płyt: bardziej rockowo-bluesowej Czarnej Madonny i raczej psychodeliczno-alternatywnej Głupi.
Pozostałe galerie: Małgorzata Ostrowska, Bracia, Bednarek, Patrycja Markowska.
Marek J. Śmietański
PS. Dziękujemy Urzędowi Miejskiemu w Aleksandrowie Łódzkim za akredytację foto.