Ostatni koncert z cyklu Manu Summer Jazz Sundays można określić mianem muzycznej perełki. Na scenie dwóch wirtuozów organów Hammonda – Wojciech Karolak i Paweł Serafiński – którym towarzyszył perkusista Arkadiusz Skolik. Obaj klawiszowcy (a raczej organiści) wystąpili bez przygotowanej wcześniej setlisty, ustalając na bieżąco repertuar. Niecodzienny duet, niecodzienny koncert i niecodzienna sytuacja… Wiele osób musiało obejść się smakiem, bo ze względów pogodowych imprezę przeniesiono z Rynku Manufaktury do klubu Elektrownia, którego pojemność okazała się zdecydowanie zbyt mała w stosunku do liczby chętnych. Świetne kompozycje, znakomite improwizacje, niesamowita atmosfera – nieczęsto zdarza się aż taka kumulacja emocji…
Marek J. Śmietański