Rzeka szeroka, ocean głęboki
Z jej kochającymi oczami
Z jej otwartymi ramionami
Schronienie w nocy
Gdy zasypiamy
Kojący głos śpiewa
Rzeka szeroka, ocean głęboki
Z jej pustymi oczami
Z jej uschniętymi ramionami
Mglista obietnica deszczu
Burzowe chmury pełzają nad głową
Odległy głos grzmi
Rzeka szeroka, ocean głęboki
Z jej dzikimi oczami
Z jej zaciśniętymi ramionami
Nawałnica szaleje
Powódź nie oszczędzi żadnego muru
Ogłuszający głos wyje
Rzeka szeroka, ocean głęboki
Nie mam pojęcia, co się dzieje
Więc wybacz mi moją paplaninę
Więzy, które nas łączą, są więzami, które utrzymujemy
A ona płakała nad rzeką szeroką, oceanem głębokim
Więzy, które nas łączą, są więzami, które utrzymujemy
Dopóki nie zaśniemy, dopóki nie zaśniemy