Grzegorz Turnau pojawił się w Łodzi w ramach trasy promującej najnowszy album zatytułowany Bedford School (wydany w listopadzie 2018). Na scenie Teatru Muzycznego wystąpił z towarzyszeniem muzyków zespołu Shannon z wokalistką Marią Rumińską na czele. Zaśpiewał zarówno piosenki ze swoich wcześniejszych – polskojęzycznych – płyt, jak i utwory z repertuaru The Beatles, Simona & Garfunkela, Billy’ego Joela, Stinga i Queen, opowiadając z humorem swoje związki z nimi. Publiczność opuściła salę oczarowana, szczególnie, że artysta ujawnił kilka „kompromitujacych” faktów ze swojego życia, m.in. że nigdy nie zamierzał śpiewać w języku polskim i że jako nastolatek naśladował przed lustrem Freddy’ego Mercury…
Marek J. Śmietański
PS. Dziękujemy agencji NAU (w szczególności Michałowi Turnauowi) za akredytację foto.