Muzyk, który zaczął grać na fortepianie w wieku lat 3. Aż żal, że debiutancki album wydał dopiero, mając 20 lat, tym bardziej, że 3 lata wcześniej wystąpił na Montreux Jazz Festival. Występ Peter Cincottiego drugiego dnia Młyn Jazz Festival ewidentnie pobudził wspomnienia ubiegłorocznego koncertu Jamiego Culluma. Co prawda, Peter nie wskakuje na fortepian i przywiózł ze sobą jedynie trzech instrumentalistów, ale i tak publiczność gorąco przyjęła Amerykanina włoskiego pochodzenia. Piosenki takie jak Long Way From Home, nostalgiczne Goodbye Philadelphia czy przebojowe Palermo pokazały rzadką umiejętność spójnego łączenia różnych stylów muzycznych (w tym przypadku pop, rock, blues, hip hop, funk i jazz).
Inne galerie: Laboratorium, Rául Midón, Anja Sei, Joss Stone, Mario Biondi, Matt Dusk, Macy Gray.
Marek J. Śmietański
PS. Dziękujemy organizatorom festiwalu – Młyn Jacka Hotel & Spa oraz fundacji Pozytywnie Nakręceni Kulturą – za akredytację foto.