Koncert Soen udowodnił, że nie jest to grupa na plenerowe festiwale, tym bardziej gdy przywoła się koszmarne warunki akustyczne, w jakich przyszło im grać na Prog in Park. Tak czy inaczej, nawet w świetle dnia ich muzyka się broni – grupa Martina Lopeza zagrała bodaj najlepsze numery z tegorocznego krążka (Covenant, Lascivious, Martyrs, Lotus), a dodatkowo przewijały się też dźwięki z Lykaii (Opal, Sectarian) oraz debiutanckiego Cognitive (Savia). Publiczność, pomimo technicznych mankamentów, wyglądała na zadowoloną, więc nie pozostaje nic innego jak czekać na ich klubowe koncerty w Kwadracie (Kraków, 11 września) i Progresji (Warszawa, 12 września) – tam powinni wypaść o niebo lepiej.
Inne galerie: Sermon, Alcest, TesseracT, Fish, Opeth, Bright Ophidia, Haken, Richie Kotzen, Dream Theater.
Zdjęcia: Marek J. Śmietański
Tekst: Łukasz Jakubiak
PS. Dziękujemy firmie Knock Out Productions za akredytację foto.