W porównaniu z wcześniejszymi występami na tegorocznym Prog in Park, TesseracT postawił na bardziej piosenkowy set składający się z najbardziej chwytliwych i rozpoznawalnych utworów grupy. I był to strzał w dziesiątkę. Z zeszłorocznego Sonder wybrzmiały: Luminary, Smile, Juno oraz King (czyli w gruncie rzeczy dość sporo materiału); z kolei pozostałą część playlisty wypełniły ich festiwalowe „samograje”, czyli: Acceptance, Deception, Nocturne oraz Dystopia. Był to również jeden z najżywszych koncertów na tegorocznym Prog in Park – Daniel Tompkins to istny sceniczny żywioł.
Inne koncerty: Sermon, Alcest, Fish, Opeth, Bright Ophidia, Soen, Haken, Richie Kotzen, Dream Theater.
Zdjęcia: Marek J. Śmietański
Tekst: Łukasz Jakubiak
PS. Dziękujemy firmie Knock Out Productions za akredytację foto.