Kolejną trasę koncertową po Europie rozpoczął „najbardziej znany” ukraiński kowboj – Sasha Boole. Artysta grający country i folk, który od trzech lat regularnie koncertuje w Polsce, zabrał gości Bistro cafe&tapas w Krotoszynie na muzyczną podróż po amerykańskiej prerii, okraszoną pikantnymi anegdotami i życiowymi poradami. Sasha tworzy jednoosobowy zespół, grając na gitarze, harmonijce ustnej, gwizdku i perkusji nożnej. Śpiewa nie tylko po ukraińsku, ale też po angielsku. W jego utworach słychać inspirację Johnny’m Cashem czy Bobem Dylanem. Ma w swojej dyskografii 3 albumy solowe. Koncerty Sashy to zawsze dawka pięknych folkowych dźwięków i pozytywnej energii. Polecamy wybrać się na koncert Sashy Boole’a, które są organizowane przez agencję Borówka Music nie tylko w wielu miastach Polski, ale i za granicą.
Maciej Majchrowicz
PS. Podziękowania dla bistro cafe&tapas za akredytację foto.