Madrugada – Warszawa, Niebo, 03.04.2022

Gdyby porozmawiać po koncercie Madrugady z opuszczająca klub publicznością, można by było krótko podsumować występ norweskiej grupy „Niebo w Niebie”. Czy tak rzeczywiście było? Oczywiście fanom nie można odbierać zachwytów i nawet nie mam zamiaru tego robić. Niewątpliwie było klimatycznie i urokliwie, choć może czasami aż nadto. Najmocniejsze momenty koncertu: Electric, Black Mambo, Look Away Lucifer, Strange Color Blue, Stabat Mater, Call My Name. Materiał z wydanego w styczniu albumu – Chimes at Midnight – zabrzmiał dość spójnie z resztą zagranych utworów, choć większość z nich powstała ponad 20 lat temu. Niezwykle udany wieczór w warszawskim Niebie, o co doskonale zadbał rządzący sceną Sivert Høyem.

Marek J. Śmietański

PS. Fotorelacja przygotowana dzięki uprzejmości FKP Scorpio Polska.

2 thoughts on “Madrugada – Warszawa, Niebo, 03.04.2022

  1. Dzięki piękne za relację foto, mam chociaż namiastkę….. udało Ci się złapać Jego charyzmę.

    1. Tyniu, Madrugada była w Niebie rok przed pandemią i teraz ponownie. A skoro znów im się podobało (tak wynikało ze szczerych wypowiedzi Siverta), to chętnie do Warszawy wrócą. Oby szybciej niż za 3 lata, czego Ci serdecznie życzę 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.