Byłem już na koncercie trio Krzemiński/Serafiński/Skolik (zdjęcia z 2021), ale po raz pierwszy miałem okazję zobaczyć na żywo inny projekt Piotra Krzemińskiego. I szczerze stwierdzam – jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Miałem okazję zobaczyć, posłuchać i sfotografować w łódzkim Bistro u Geyera, przy czym najważniejsze okazało się „posłuchanie”. Trębacz zaprosił do współpracy rzeczywiście międzynarodowy skład – mieszkających w Polsce: kubańskiego saksofonistę Luisa Nubiolę, brazylijskiego hammondzistę Daniela Latorre oraz amerykańskiego perkusistę Franka Parkera. Wszyscy muzycy dysponują znakomitym warsztatem, co nie zawsze gwarantuje, że współpraca będzie udana, ale Piotrowi udało się stworzyć niezwykle spójny band, pomimo dużego rozstrzału zarówno muzycznego, jak i społeczno-kulturowego. Kwartet wykonuje utwory autorstwa wszystkich członków, z których każdy wnosi do gry coś innego: europejskie podejście do improwizacji, kubańską energię, brazylijski groove, amerykański feeling. Gdy pójdziecie na ich występ, sami się przekonacie…
Marek J. Śmietański
PS. Dziękujemy MOTH Creation za zaproszenie na koncert.
