Skrzyżowanie Kultur 2023 – Vieux Farka Touré + Tamikrest

Festiwal Skrzyżowanie Kultur organizowany od 2005 roku zajmuje ważną i wyjątkową pozycję na muzycznej mapie Polski. Podczas jego trwania na stołecznych scenach prezentują się artyści ze wszystkich stron świata, nawet z jego najodleglejszych miejsc. Taka idea daje słuchaczom wyjątkową okazję dosłownie zanurzyć się w nurtach „muzyki świata”. 16 września na scenie zasłużonego Teatru Dramatycznego, mieszczącego się w Pałacu Kultury, wystąpili goście z Afryki: Vieux Farka Touré oraz zespół Tamikrest.

Vieux Farka Touré

Syn słynnego Alego Farka Touré, kontynuuje i poszerza muzyczną tradycję ojca i spuściznę królestwa Songhai. Po intensywnym okresie muzycznych – często nieoczywistych – poszukiwań powrócił do korzeni malijskiego pustynnego bluesa. To głównie muzyka z dwóch ostatnich płyt Les Racines oraz Ali została zaprezentowana przez jego trio. Mimo minimalistycznego składu zespołu i instrumentarium, muzyka pulsowała rytmem i radością, niosąc również charakterystyczny nostalgiczny zaśpiew. Nie bez znaczenia pozostają nieprzeciętne umiejętności gitarowe lidera, które docenił nawet heros gitary jazzowej John Scofield. Ta szczerość i witalność porwała słuchaczy do tańca, niezależnie od wieku, od parteru aż po najwyższy balkon. Gdyby Vieux występował sam najprawdopodobniej nie skończyłoby się na jednym bisie.

Tamikrest

Druga część wieczoru należała do zespołu Tamikrest, co w języku tamasheq (rdzennych mieszkańców Sahary) oznacza zjednoczenie lub swoisty węzeł. Od początku grupy na jej czele stoi Ousmane Ag Moussa, lecz w obecnym wcieleniu zespołu występują artyści z Francji, Algierii, Nigru i Mali. Ten drugi koncert zaprezentował inne oblicze pustynnego bluesa, bardziej transowe, a momentami wręcz psychodeliczne. Od pierwszych dźwięków Awnafin z ostatniej płyty Tamotaït była to podróż przez cały dorobek grupy, a niektóre utwory dzięki solowym partiom muzyków otrzymały wyjątkowe koncertowe oblicze. Godny podkreślenia i nie bez znaczenia jest fakt, że wszystkie teksty śpiewane są w języku Tuaregów i – jak sami artyści podkreślają – chcą tym tę zanikającą kulturę krzewić i popularyzować. Oczywiście finałowa część koncertu poderwała wszystkich do tańca, dając nie tylko muzykom wiele radości. Dla mnie zaskakujący był bis, podczas którego mocno wybrzmiała kompozycja Aratane N’ Adagh z wydanej w 2009 roku płyty Adagh, opowiadająca o trudnym losie dzieci żyjących na pustyni i ich codziennych trudach.

 

Jacek Raciborski

PS. Fotorelacja przygotowana dzięki uprzejmości organizatora – Stołecznej Estrady w Warszawie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.