Kiedy w ubiegłym roku tłumaczyłem tekst I Will Find You grupy Clannad (trzy różne wersje można porównać tu), przez myśl mi nie przeszło, że nie minie nawet 10 miesięcy, a nadarzy się okazja wysłuchania tego utworu na żywo w wersji bardzo bliskiej oryginału. Oczywiście nie można stawiać znaku równości między koncertem Moyi Brennan i jej macierzystego zespołu. Co prawda, solowa twórczość Moyi leży również na pograniczu tradycyjnej muzyki irlandzkiej i celtyckiej, popu oraz new age, jednak nie znajdziemy w niej folk rocka, za to pojawiają się elementy współczesnej muzyki chrześcijańskiej (ang. contemporary christian music) i ambientu. Irlandzka wokalistka koncertem w Polsce kończyła trasę promującą nową płytę Canvas. To w dużej mierze zaważyło na doborze utworów, bo aż 7 piosenek z tego albumu znalazło się w setliście. Nie zabrakło na niej również „hitów” Clannad takich jak wspomniany na początku utwór z filmu Ostatni Mohikanin, fragmenty ścieżki dźwiękowej z Robin Hooda czy przebojowy, zaśpiewany razem z publicznością Teidhir Abhaile Riú. Moya wystąpiła z towarzyszeniem Cormaca De Barra grającego na harfie, swoich dzieci – córki Aisling Jarvis (gitara) i syna Paula Jarvisa (klawisze, instrumenty perkusyjne) oraz Lii Wright (skrzypce). Bardzo udany, klimatyczny koncert dla wielu obecnych z pewnością stanie się na długo niezapomnianym wieczorem.
Marek J. Śmietański
PS. Dziękujemy klubowi Progresja za akredytację foto.