Pain of Salvation – Meaningless

Bez znaczenia

Wciąż pachnę potem
Ciągle rozsiewam woń mojej przegranej
Próbowałem poczuć żal
Lecz pragnąłem pozostać w mej skórze
Dalej fantazjuję
Ponownie przymykam oczy na błędy
Ciągłe spojrzenia w stylu: „ja pierdolę”,
Kiedy liżę się po dłoni

Jak do diabła powinienem się zachować,
Kiedy jesteś tak cholernie daleko?
Wszystko wydaje się bez znaczenia
Zatraciłem się dla ciebie

Wciąż pachnę seksem
Ciągle czuję jej smak na koniuszkach moich palców
Próbuję poczuć skruchę
Ale to jest trudne, kiedy jej wilgoć jest na mych ustach

Jak do diabła powinienem się zachować,
Kiedy jesteś tak cholernie daleko?
Wszystko wydaje się bez znaczenia
Zatraciłem się dla ciebie

Potrzebuję czegoś tylko dla siebie
Czegoś z zamykającymi się drzwiami
Pokoju tylko dla mnie, samotnego
Czegoś, co mógłbym mieć pod kontrolą

Potrzebuję czegoś tylko dla siebie
Czegoś przeszywającego do kości
Czegoś, co jest moje
Jeśli musi być to wina, to w porządku

(Jak do diabła?)

Pragnę czegoś przyjemnego, ale w porządku
Ta wina jest dziurą w ziemi, ale w porządku
Pragnę czegoś przyjemnego
Ta wina jest dziurą w ziemi, ale jest moja!

TEKST: Ragnar ZOLBERG i Daniel GILDENLÖW
ALBUM: In The Passing Light Of Day (2017)
TŁUMACZENIE: Łukasz Jakubiak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.