W tym roku jedna z najbardziej rozpoznawanych polskich grup rockowych T.Love świętuje 35-lecie istnienia. Pod takim hasłem właśnie kończy się trasa koncertowa, która jest jednocześnie ostatnią, przynajmniej na jakiś czas. Lider zespołu – Muniek Staszczyk – już wiosną zapowiedział zawieszenie działalności od stycznia 2018. Wyprzedany koncert T.Love w łódzkiej Scenografii był jednym z ostatnich. Zespół zafundował publiczności blisko 3 godziny grania z nadzwyczajnie rozbudowaną setlistą – 31 utworów z całego okresu działalności. Chronologicznie – począwszy od Karuzeli, IV LO, Autobusów i tramwajów z czasów T.Love Alternative, poprzez Wychowanie, „nieśmiertelnego” Kinga, popularne Glorię i Stokrotkę, a skończywszy na przebojowych Lucy Phere z Old Is Gold (2012) i oczywiście Pielgrzymie z T.Love (2016). Mniej więcej po godzinie gry, kilka utworów z tego ostatniego albumu muzycy wykonali w wersji akustycznej, w szczególności polityczny Marsz, znany z drastycznych obrazków, które pojawiły się videoclipie. Nie zabrzmiały one jednak tak dobrze jak bardziej znane piosenki, przy których mnóstwo osób w naprawdę bardzo różnym wieku oddawało się niemal szaleństwu na sali…
Marek J. Śmietański
PS. Dziękujemy klubowi Scenografia za akredytację foto.