Kontrolowane tłumy
Dlaczego jesteś tak przerażony i skradasz się,
Robiąc zdjęcia w całym mieście
Te nocne obrazki ożywające w świetle
Świat jest też moim placem zabaw i zrobię, co chcę
Dlaczego tak boisz się upadku?
Przerażasz mnie tą wizją
Klęcz dalej ze swoim krzyżem i nie mów mi, że
Świat jest też moim placem zabaw i nie chcę się dostosować
Szybuj ze mną, upadającym w noc
Szybuj ze mną, upadającym gdzie wzrok nie sięga
Znajdź mnie, trzymaj mnie w swoich ramionach
Bo ja boję się ich kontrolowanych tłumów
Uspokajaj mnie
Bo ja boję się ich kontrolowanych tłumów
Oto nadchodzą
Dlaczego jesteśmy tacy ponurzy i skradamy się,
Kryjąc przed lustrami i ekranami całego miasta
Obiekty niepokoją, oślepiają, burzą mój spokój
Świat jest też moim królestwem i czuję to, co lubię w sobie
Nie mogę patrzeć na śmierć mojego serca, nie mogę patrzeć
Nie mogę patrzeć na śmierć mojego serca, nie mogę patrzeć
Nie mogę patrzeć na śmierć mojego serca, nie mogę patrzeć
Nie mogę patrzeć na śmierć mojego serca, nie mogę patrzeć
Nie mogę patrzeć na śmierć mojego serca, nie mogę patrzeć
Nie mogę patrzeć na śmierć mojego serca, nie mogę patrzeć
Nie mogę patrzeć na śmierć mojego serca, nie mogę patrzeć
Nie mogę patrzeć na śmierć mojego serca, nie mogę patrzeć
Świat jest też moim placem zabaw, niczego już nie czuję
Szybuj ze mną, upadającym w noc
Szybuj ze mną, upadającym gdzie wzrok nie sięga
Znajdź mnie, trzymaj mnie w swoich ramionach
Bo ja boję się ich kontrolowanych tłumów
Uspokajaj mnie
Bo ja boję się ich kontrolowanych tłumów
Oto nadchodzą
Dlaczego jesteśmy tacy nieczuli i rozpadamy się
Porwani przez tę burzę, po prostu się rozpadamy
Już nie dostrzegam obrazków i kolorów, które kochałem
Świat jest też moim placem zabaw, niczego już nie czuję
Dlaczego tak się tym zachwycasz?
Bo ja boję się ich kontrolowanych tłumów
Oto nadchodzą
TEKST: Pollard BERRIER, Danny GRIFFITHS, Darius KEELER
ALBUM: Controlling Crowds (2009)
TŁUMACZENIE: Marek J. Śmietański
PS. W książeczce do płyty CD (wydanie Warner Music France, No. 2564692284) tekst został umieszczony w formie ciągłej (bez podziału na strofy i wersy).