Evergrey – Eternal Nocturnal

Wieczny nokturn

Ramię w ramię z bezsilnością
Widzę jak toniesz w porcie bezdusznych
Twój umysł jest jak dzikie konie
Pędzący z wściekłości, gdy jesteś rozmyty

A my obserwowaliśmy z daleka
I skrywaliśmy się we własnym mroku
Mając nadzieję, że będziemy dla ciebie wystarczająco odważni

Będę twym wiatrem, kiedy zapragniesz sztormu
Twą nadzieją, kiedy upadniesz
Twym schronieniem, gdy będziesz potrzebować domu
Przyczynię się do tego
A gdy poczujesz się przygnębiony i słaby
Będę twymi oczami w mroku
I będę tam, gdy nadejdzie twój kres
Wieczny nokturn

Jaki był powód twego wygaśnięcia?
Jaka była przyczyna twego zbłądzenia?
Wiedziałem, że twe myśli są jak dzikie konie
Wybuchające i wściekłe, gdy jesteś rozmyty

Będę twym wiatrem, kiedy zapragniesz sztormu
Twą nadzieją, kiedy upadniesz
Twym schronieniem, gdy będziesz potrzebować domu
Przyczynię się do tego
A gdy poczujesz się przygnębiony i słaby
Będę twymi oczami w mroku
I będę tam, gdy nadejdzie twój kres
Wieczny nokturn

A gdy odnajdziesz się na zewnątrz
Nigdy nie będziesz czuł się samotny
Ponieważ będę tam w czasie twego zmierzchu
Wiecznego nokturnu
Będę twymi oczami w mroku

Będę twym wiatrem, kiedy zapragniesz sztormu
Twą nadzieją, kiedy upadniesz
Twym schronieniem, gdy będziesz potrzebować domu
Przyczynię się do tego
A gdy poczujesz się przygnębiony i słaby
Będę twymi oczami w mroku
I będę tam, gdy nadejdzie twój kres
Wieczny nokturn

TEKST: Tom Englund
ALBUM: Escape of the Phoenix (2021)
TŁUMACZENIE: Łukasz Jakubiak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.