Grupa Orchestral Manoeuvres in the Dark znana powszechnie pod nazwą OMD zagrała porywający koncert w Warszawie. Publiczność, która wypełniła Stodołę dosłownie po brzegi, dostała dokładnie to, czego oczekiwała – mieszankę starych hitów z więcej niż połową piosenek ostatniej płyty Bauhaus Staircase (2023). Ponieważ w klubie niemal nie dało się wcisnąć przysłowiowej szpilki, to nie mógł stać się ejtisową dyskoteką, za to można było odnieść wrażenie, że zamienił się w salę gimnastycznej, na której wokalista Andy McCluskey niestrudzenie pełnił rolę instruktora (aż po siódme poty). Brytyjczycy z pewnością opuścili Warszawę w pełni usatysfakcjonowani swoim występem, skoro wielokrotnie słyszeli skandowaną nazwę zespołu. Grupa, która zaczynała karierę w 1978 roku zainspirowana twórczością Kraftwerk już dawno wypracowała swój własny styl, który znakomicie się sprawdza jako źródło dobrej zabawy, oczywiście o ile ktoś lubi synthpopowe klimaty lat 80.
Skład: Andy McCluskey (wokal, bas), Paul Humphreys (klawisze, wokal), Martin Cooper (klawisze, saksofon), Stuart Kershaw (perkusja)
Setlista: Anthropocene / Messages / Tesla Girls / Kleptocracy / History of Modern (Part I) / If You Leave / (Forever) Live and Die / Bauhaus Staircase / Souvenir / Joan of Arc / Joan of Arc (Maid of Orleans) / Veruschka / Healing / Don’t Go / So in Love / Dreaming / Locomotion / Sailing on the Seven Seas / Enola Gay. Bisy: Look at You Now / Pandora’s Box / Electricity
Marek J. Śmietański
PS. Fotorelacja przygotowana dzięki uprzejmości polskiego oddziału agencji Fource Entertainment.